Szafran

Szafran, najdroższa przyprawa świata

Włókna szafranu - znamiona Crocus sativus

Szafran to przyprawa o słodkim zapachu, szeroko stosowana w przetworach kulinarnych, zwłaszcza na Wschodzie. Delikatny i wyrafinowany, ma dar aromatyzowania i rozgrzewania (bez doprawiania) najprostszych potraw, jednocześnie nadając im ładny złoty kolor. Jest używany w nieskończenie małych ilościach, ponieważ jego aromaty i moc barwiąca są potężne.
Szafran to najdroższa przyprawa na świecie; jest czasami nazywany „czerwonym złotem”. Jeden z powodów: szafran pozyskiwany jest z fioletowoniebieskiego kwiatu, Krokus sativus, z którego usuwane są znamiona (tj. końce słupka, żeńskiego narządu rodnego). Te intensywnie czerwone znamiona są suszone (na słońcu w gorącym klimacie, w piecach gdzie indziej), a następnie sprzedawane bez zmian (jest to szafran w postaci włókien) lub sproszkowane (sproszkowany szafran). A kiedy już wiemy, że znamiona tego niezwykłego krokusa można zbierać tylko ręcznie, a do uzyskania 5 kg świeżych znamion (1 tydzień pracy na zbieracza) potrzeba 100 000 kwiatów, co daje 1 kg suszonych znamion… Rozumiemy, że cena tej drogocennej przyprawy osiąga nowe wyżyny!

Historia szafranu

Mnisi buddyjscy - Szafranowa żółta tunika

Szafran jest znany od starożytności. Według cywilizacji (egipskiej, chińskiej, rzymskiej, greckiej; buddyzmu) jest symbolem czystości, światła i mądrości. Pochodzi z Azji Mniejszej (Persji, Kaszmiru, Macedonii); kupcy feniccy bardzo szybko rozprzestrzenili go na całym Morzu Śródziemnym, pomagając zbudować reputację, która trwa do dziś. Szybko stał się królem przypraw: zawsze przypisywano mu walory lecznicze, duchowe i gastronomiczne. Szafran to także potężna roślina farbiarska, szeroko stosowana od wieków: farbowanie tkanin (żółta tunika mnichów buddyjskich, togi ze starożytnego Egiptu, welony ślubne w krajach Maghrebu), farba do włosów (pierwotnie wenecki blond, tak popularny we włoskim renesansie) , kolorystyka iluminacji średniowiecznych …
Jego kultura została sformalizowana we Francji za Ludwika XIV na mocy dekretu królewskiego z 1698 r.: to właśnie Gâtinais było pierwszą ziemią przyjmowania Krokus sativus. Kultura ta, niegdyś zajmująca duże obszary, prawie zniknęła na początku XX wieku, ale w ostatnich dziesięcioleciach przeżyła odrodzenie. Produkcja francuska pozostaje jednak dość poufna, a największym producentem na świecie jest dziś Iran, a następnie Grecja, Szwajcaria, Włochy, Maroko i Hiszpania.

Cnoty lecznicze

Krokus sativus - kwiat

Szafran jest od dawna stosowany jako lek. Tradycyjne leki nadają mu różne właściwości:

  • Przeciwbólowe (stosowane w szczególności w masażu dziąseł, zmieszane z miodem, w celu łagodzenia bólu związanego z ząbkowaniem u niemowląt);
  • Lekki środek uspokajający (dzięki safranalowi, jednemu z jego składników)
  • Łagodny lek przeciwdepresyjny;
  • Przeciwskurczowe (astma, skurcze żołądka, skurcze jelit…);
  • Żołądkowy (wspomaga trawienie, w szczególności poprzez regulację funkcji żołądka) i pobudzający trawienie (dzięki krocetynom obecnym w szafranie);
  • Regulator krążenia krwi …

Badania naukowe były ostatnio zainteresowane tą przyprawą i wykazały właściwości przeciwutleniające (karotenoidy) i przeciwnowotworowe. Podobnie jak kurkuma, szafran jest coraz bardziej popularny jako suplement diety.

Wykorzystanie w kuchni

Sztuczny szafran (płatki nagietka?)

Szafran jest używany w sosach, a także do barwienia i doprawiania potraw z małży i ryb, paelli, risotto, bouillabaisse, tagines… Ma też swoje miejsce na deser: dzięki niemu ciasta (biszkopt), babki itp. .) oraz desery (musy, crème brûlée itp.) zdobi piękny złocistożółty kolor i subtelny smak.
Kupuje się go w postaci włókien (które są niczym innym jak zaschniętymi znamionami kwiatu) lub proszku: w pierwszym przypadku wskazane jest zaparzenie przez 5 do 10 minut w odrobinie letniej cieczy, a w w drugim przypadku jest włączany od początku gotowania.

Prawdziwy czy fałszywy szafran?

Szafran jest drogi, więc często jest przedmiotem oszustwa. Kto już kupił „szafran” po niskiej cenie na targu przypraw w Egipcie czy Maroku, nie omieszka się rozczarować po powrocie do domu… ​​Jedni nie wahają się sprzedać płatki za nitki szafranu suszonego nagietka lub krokosza barwierskiego, inni pokrywają znamiona, aby nadać im większą wagę (dodatek cukru, miodu, oleju, a następnie posypanie proszkiem mineralnym), inne jeszcze mieszają znamiona kawałkami słupka, pręcików lub nawet fragmentami płatków… Za szafran sprzedawany w proszku, oszustwo jeszcze trudniej na pierwszy rzut oka dostrzec: szafran miesza się (w mniej lub bardziej istotnych proporcjach) z innymi przyprawami, które imitują jego barwę, np. kurkuma; w najgorszym przypadku jest to pokruszony proszek ceglany, który można nawet dodać …
Dlatego bądź ostrożny przy zakupie: preferuj szafran we włóknach (którego jakość łatwiej jest sprawdzić: kolor cynobru do granatu, bez ciał obcych; którego aromaty są lepiej zachowane w porównaniu z proszkiem, który szybko zanika). Jeśli możesz, weź włókno między mokrymi palcami: prawdziwy szafran zabarwi je na żółto, a nie na czerwono.

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave